Kilka dni temu pojawił się post wskazujący, dlaczego i w jakich sytuacjach małżeństwo bywa niewskazane i dla własnego dobra lepiej zdecydować się na rozwód.
Celem zachowania równowagi dzisiaj post o wadach życia na tzw. „kocią łapę” i o tym dlaczego nie warto jest żyć w konkubinacie.
Ps. Tak też uważam, że sama nazwa „konkubinat” jest okropna.
1. Wspólność majątkowa.
Dla jednych jest plusem, dla innych minusem. Powstaje pomiędzy małżonkami z chwilą zawarcia małżeństwa i trwa do momentu jego ustania, chyba że małżonkowie zdecydują się na podpisanie intercyzy tj. umowy w formie aktu notarialnego, która ustanawia pomiędzy nimi ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej obowiązujący od chwili jej podpisania). W uproszczeniu oznacza, że małżonkowie dzielą między sobą majątek nabyty w czasie trwania małżeństwa w sposób równy.
Do majątku wspólnego należą w szczególności:
- wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej małżonków – np. z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej czy umowy zlecenia;
- dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków – np. wynagrodzenie z tytułu najmu wspólnego mieszkania, ale również mieszkania będącego majątkiem osobistym męża lub żony;
- środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków;
- kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie w ramach ubezpieczenia społecznego.
Czy wspólność majątkowa jest korzyścią, a jeśli tak to kiedy? To zależy od konkretnej sytuacji, niemniej jednak jest ustrojem majątkowych, który funkcjonuje w większości małżeństw w Polsce.
2. Wyższa zdolność kredytowa i niższe podatki.
Znaczącym benefitem małżeństwa jest możliwość wspólnego rozliczania przez małżonków podatku dochodowego, o ile nie zdecydowali się na podpisanie tzw. intercyzy. Małżonkowie rozliczający się wspólnie zapłacą niższy podatek m.in. gdy:
• dochody małżonków różnią w ten sposób, że osiągają różne progi podatkowe;
• jeden małżonek osiąga dochody niższe od kwoty wolnej od podatku;
• jeden małżonków jest osobą niepracującą.
Wysokość oszczędności jakie wspólnie osiągną w ten sposób małżonkowie zależy od poziomu rozliczanych dochodów, często jednak są to znaczące kwoty.
Małżonkowie korzystają również ze zwolnienia podatkowego w przypadku dokonywania darowizn na rzecz drugiego z małżonków tworząc tzw. „zerową” grupę podatkową. Jest to niezwykle istotne, gdyż konkubenci nie korzystają z tego przywileju. Podobnie muszą również płacić podatek od spadku otrzymanego po śmierci konkubenta.
Małżeństwo oznacza również wyższą zdolność kredytową. Małżonkowie nie tylko łatwiej uzyskują pozytywną decyzję kredytową, ale również otrzymują znacznie korzystniejsze warunki udzielenie kredytu. W końcu w takiej sytuacji kredyt spłacają dwie, a nie jedna osoba i istnieje większa pewność uzyskania przez bank terminowej spłaty.
Nie bez znaczenia jest również możliwość skorzystania przez małżonków z programów socjalnych oferowanych przez Państwo, które są skierowane wyłącznie do małżeństw.
3. Możliwość uzyskiwania informacji medycznych i inne udogodnienia.
W Polsce obecnie bardzo poprawiła się sytuacja prawna konkubentów w szpitalach oraz pozostałych placówkach medycznych, co jest bardzo pozytywne, coraz głośniej mówi się bowiem o konieczności ochrony praw pacjenta. W świetle prawa konkubenci aktualnie są uznawani za osoby bliskie, a zatem mogą uzyskiwać informacje o stanie zdrowia partnerów, mają prawo do odwiedzin podczas hospitalizacji czy do pozyskiwania – za zgodą partnera dostępu do informacji medycznych na ich temat.
Sytuacja komplikuje się kiedy dochodzi do nagłych zdarzeń, a zwłaszcza wypadków. Małżonek bardzo łatwo uzyska wszelkie konieczne informacje i będzie mógł podejmować decyzje medyczne w imieniu współmałżonka, zazwyczaj uzyska również możliwość wejścia na OIOM. W znacznie gorszej sytuacji jest zaś konkubent, bo jeśli wcześniej nie miał zgody na uzyskiwanie informacji medycznej w tej konkretnej placówce będzie musiał wykazać, że jest osobą bliską, co może okazać się bardzo trudne, a często niemożliwe.
Nie sposób jest przy tym w jakikolwiek sposób winić personel medyczny – w jaki bowiem sposób ma on ustalić czy mężczyzna podający się za partnera nieprzytomnej pacjentki, rzeczywiście nim jest? No właśnie.
Podobne ułatwienia dla małżonków istnieją również w innych instytucjach: w bankach, urzędach czy na poczcie. Nie mają tak istotnego wymiaru jak kwestie związane z leczeniem, niemniej bardzo często pozwalają na znaczną oszczędność czasu i energii.
4. Ochrona alimentacyjna.
Ochrona alimentacyjna, którą uzyskujemy w momencie zawarcia małżeństwa dotyczy zarówno okresu trwania małżeństwa, jak również w pewnych sytuacjach pewnego okresu czasu po jego zakończeniu.
Obowiązek alimentacyjny w trakcie trwania małżeństwa.
Z chwilą zawarcia związku małżeńskiego każdy z małżonków jest zobowiązany według swoich sił, możliwości zarobkowych i majątkowych do przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Pojęcie rodziny oznacza już samych małżonków – rodziną są zatem sami małżonkowie, niezależnie od tego czy mają dzieci. Obowiązek alimentacyjny – jeżeli takie były ustalenia pomiędzy małżonkami, może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego (praniem, gotowaniem, dbaniem o dom) czy wychowywaniem dzieci.
Jeżeli jeden z małżonków w celowy sposób uchyla się od wypełniania obowiązku alimentacyjnego np. pracuje, ale całe wynagrodzenie uzyskiwane z pracy przeznacza na własne rozrywki, może zostać pozwany przez drugiego z małżonków o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny i uzyskać w ten sposób konieczne środki finansowe np. na zapłatę czynszu za mieszkanie czy zakup wyżywienia. W praktyce jest to świadczenie identyczne z alimentami, oznacza bowiem obowiązek przekazywania drugiemu spośród małżonków co miesiąc określonej sumy pieniężnej.
Obowiązek alimentacyjny po zakończeniu małżeństwa.
W przypadku orzeczenia rozwodu obowiązek alimentacyjny trwa nadal, ale jego charakter jest uzależniony od tego czy rozwód zawierał czy też nie orzeczenie o winie.
Rozwód bez orzekania o winie.
Umożliwia uzyskanie alimentów jedynie w sytuacji w której były małżonek popadnie w niedostatek tj. nie jest w stanie np. ze względu na wiek czy stan zdrowia samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. Umożliwia otrzymywanie alimentów od byłego małżonka przez okres maksymalnie 5 lat od prawomocnego orzeczenia rozwodu (w wyjątkowych sytuacjach okres ten może zostać wydłużony).
Rozwód z orzeczeniem o winie.
Umożliwia małżonkowi niewinnemu uzyskanie alimentów od byłego małżonka płatnych dożywotnio. Uprawienie alimentacyjne wygasa jedynie w sytuacji zawarcia przez małżonka niewinnego nowego związku małżeńskiego. Dla uzyskania alimentów wystarczające jest wykazanie, że „w związku z rozwodem pogorszyła się sytuacja materialna małżonka niewinnego.” W praktyce za takie pogorszenie uznawane jest chociażby ponoszenie kosztów związanych z większymi kosztami mieszkania „w pojedynkę” czy niższymi zarobkami małżonka niewinnego, który w trakcie małżeństwa żył wraz ze współmałżonkiem na bardzo wysokim poziomie.
5. Ochrona na wypadek śmierci – automatyczne dziedziczenie.
W Polsce prawo spadkowe przewiduje dwa sposoby dziedziczenia: na podstawie testamentu oraz na podstawie ustawy.
Dziedziczenie testamentowe.
Jeśli małżonek lub partner sporządzi testament sytuacja jest prosta. Do całości spadku zostaje powołana osoba lub osoby wskazane w testamencie. W sytuacji w której małżonek nie zostanie wskazany w testamencie, jako spadkobiercą ma prawo do dochodzenia zapłaty tzw. zachowku tj. połowy tego, co należałoby mu się po śmierci spadkodawcy, gdyby nie został sporządzony testament.
Uprawienie do domagania się zachowku nie przysługuje konkubentowi. W sytuacji otrzymania spadku po zmarłym partnerze nie przysługuje mu zwolnienie od zapłaty podatku od spadku, z którego zwolnienia korzysta małżonek.
Dziedziczenie ustawowe.
Jeżeli zmarły partner nie sporządził testamentu konkubent/konkubina nie otrzymują spadku i nie ma uprawnień, aby dochodzić z tego tytułu jakichkolwiek roszczeń wobec pozostałych spadkobierców. Mówiąc kolokwialnie: „zostają z niczym” nawet jeśli byłoby to sprzeczne z wolą zmarłego, który nie zdążył sporządzić testamentu.
6. Prawo do mieszkania.
Z chwilą zawarcia związku małżeńskiego nabywamy prawo do korzystania z lokalu do którego tytuł prawny ma nasz małżonka w celu „zaspokojenia potrzeb założonej rodziny”. Prawo to odnosi się nie tylko do lokalu należącego do współmałżonka, ale także do lokalu do którego ma inny niż własność tytuł prawny np. umowę najmu, prawo spółdzielcze do lokalu (własnościowego lub lokatorskiego), prawo do użytkowania lokalu, dożywocie czy służebność osobistą. Oczywiście małżonek ma prawo do korzystania również z wyposażenia mieszkania w postaci urządzeń domowych czy wyposażenia.
Warto mieć to na uwadze również zawierając umowy najmu z przyszłymi lokatorami.
7. Możliwość adopcji dziecka.
W Polsce obecnie nie ma możliwości wspólnej adopcji dziecka przez osoby żyjące w konkubinacie. Być może sytuacja ta wkrótce ulegnie zmianie, dopuszczenie takiej możliwości jest bowiem postulatem wielu organizacji społecznych oraz partii politycznych. Aktualnie osobom żyjącym bez ślubu pozostaje jedynie możliwość starania się o jednoosobowe przysposobienie, ze wszystkimi tego prawnymi konsekwencjami. Oczywistym jest, że staranie się o adopcję przez dwójkę małżonków znacznie częściej kończy się powodzeniem. Dają bowiem większą gwarancję tego, że będą w stanie właściwie wychować dziecko i zaspokoić jego wszelkie potrzeby.
8. Prawo do odmowy składania zeznań.
Małżeństwo daje jeszcze jedno bardzo istotne uprawienie, mianowicie prawo do odmowy zeznań w sprawie która dotyczy drugiego małżonka i to zarówno w sprawach karnych, jak i cywilnych. W przypadku konsumentów uprawnienie to jest znacznie ograniczone.
Sprawy karne.
Jeśli nasz mąż lub żona zostanie oskarżony przykładowo o przywłaszczenie mienia, będziemy mogli odmówić zeznań na wszelkich etapach postępowania karnego tj. zarówno przed organami prowadzącymi postępowanie przygotowawcze – Policją i Prokuraturą, jak również przed Sądem. W sprawach karnych prawo do odmowy zeznań ma również osoba, która pozostaje z podejrzanym/oskarżonym faktycznie we wspólnym pożyciu, a za taką możemy uznać konkubenta.
Możliwość skorzystania z takiego uprawienia jest ograniczona czasowo. Trwa bowiem do momentu rozpoczęcia zeznań na rozprawie przed sądem pierwszej instancji. Jeżeli osoba taka składała zeznania w postępowaniu przygotowawczym, a następnie skorzystała z przysługującego jej uprawienia, złożone przez nią wcześniej zeznania nie mogą służyć jako dowód ani być odtworzone podczas rozprawy – zostają uznane za „niebyłe.”
Sprawy cywilne.
W sprawach cywilnych np. w sprawie o zapłatę, zachowek, zasiedzenie małżonek identycznie, jak ma to miejsce w sprawach karnych ma prawo do odmowy zeznań. Uprawienie to nie przysługuje natomiast konkubentowi, który musi zeznawać często przeciwko swojemu partnerowi/partnerce.
Dochodzimy tu zatem do dość absurdalnej sytuacji, w której konkubent ma prawo do odmowy zeznań w sprawie, w której jego partner/partnerka jest oskarżony o znęcanie się nad żoną/mężem, jednak musi zeznawać w sprawie o orzeczenie rozwodu, gdzie zwykle jest pytany o te same okoliczności, o które byłby pytany podczas przesłuchania w sprawie karnej.
9. Domniemanie ojcostwa.
Zawarcie związku małżeńskiego znacznie upraszcza wszelkie kwestie związane z rodzicielstwem. Przede wszystkim w chwili zawarcia małżeństwa powstaje tzw. domniemanie ojcostwa. Oznacza ono, że jeżeli dziecko urodzi się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia przyjmuje się, że pochodzi od męża matki.
Problem związany z urodzeniem się dziecka nieślubnego pojawia się w sytuacji, w której ojciec dziecka nie chce uznać swojego ojcostwa poprzez złożenie oświadczenia w Urzędzie Stanu Cywilnego. Dzieje się tak z różnych przyczyn – rozstania się z matką dziecka, dążenia do uchylenia się od ciążących na nim obowiązków czy strachu, który towarzyszy ojcostwu. W takiej sytuacji matka dziecka zostaje zmuszona – celem uregulowania statusu prawnego dziecka, do wytoczenia powództwa o ustalenie ojcostwa. Sama zaś sprawa sądowa wiąże się nie tylko ze stresem, ale i czasem – trwa bowiem od kilku do kilkunastu miesięcy.
10. Wspólne ubezpieczenia zdrowotne oraz na życie.
Zawarcie związku małżeńskiego daje wiele korzyści związanych z ubezpieczeniem. Zazwyczaj jedno z małżonków może dołączyć do ubezpieczenia zdrowotnego drugiego małżonka, co skutkuje niższymi kosztami ubezpieczenia. Wstępując w związek małżeński warto zapoznać się z ofertami różnych ubezpieczycieli, gdyż może okazać się, że miesięcznie zaoszczędzimy całkiem sporą sumę.
W przypadku śmierci jednego z małżonków, drugi z małżonków może również ubiegać się o jego świadczenie dotychczas wypłacane przez ZUS jest to zw. emerytura po mężu/żonie.
Czy warto zatem decydować się na małżeństwo? To zależy, odpowiedź pozostawiam każdemu z Was.